Wonsky tunel
Źródło: Jakub Wonsky Szporek
01 May 2014 20:20
tagi:
Murowana Goślina, MTB Marathon
RSS Wyślij e-mail Drukuj
I zaczęło się… sezon 2014 z MTB Maraton został otwarty. Pierwszy start za nami, kondycja moja i rywali sprawdzona. Co prawda, okazuje się, że można było trochę więcej poćwiczyć zimą, ale miejmy nadzieję, że z każdym miesiącem, maratonem czy kilometrem forma będzie rosła.

Priorytetem teamu w tym sezonie w dalszym ciągu są maratony organizowane przez Grzegorza Golonkę. Startowanie na tych samych trasach co roku ma swoje plusy, można porównać się nie tylko z rywalami, ale przede wszystkich z samym sobą…
W tym roku w trakcie pokonywania kolejnych kilometrów czułem, że mam mniej Wattów w nogach. Niestety bloków z butów nie wyrwałem, jak w zeszłym roku. Trasa bez większych zmian - piach, las, piach oraz, jak to na MTB Maratonach… błoto :D Ale po ostatnim sezonie przyznamy wszyscy, że błoto nie jest już takie straszne. Sprzęt raczej nadal będzie narzekał, ale kto rower traktuje jak partnera, ten wie, że narzekanie to nieodzowny element w związku…
Nauczony poprzednim sezonem (pierwszym tak intensywnym), postanowiłem nie lekceważyć rozgrzewki, aby już od pierwszych kilometrach ścigu gnać ile fabryka dała. Po rozgrzewce jak zawsze burzliwe ustawianie się w sektorach i jedziemyyyy.
Trasa na szczęście nie pyliła. Lasy, pola, piach, glina, grząska ziemia urozmaicały jazdę. Pompa była, nie odcinało, więc taktyka przygotowania zimowego na zasadzie nic nie robienia jakoś się sprawdziła. Najbardziej śmieszyła mnie jazda na kole aby chować się tunelu aerodynamicznym. Taki tour de Murowana na rowerach mtb. 8 km przed metą znudziło mi się, dokonałem samotnej „ucieczki” dzięki czemu zyskałem sporo pozycji w klasyfikacji, ale nie sądziłem, że udała mi się zająć tak wysokie miejsce…

opis


A tak na poważnie, to 65 miejsc lepiej niż w zeszłym roku może cieszyć oraz zastanawiać, czy to jednorazowy strzał, czy po prostu MTB maratony stały się mniej popularne na rzeczy innych wyścigów. Zobaczymy co taki młody, przyszłościowy i obiecujący zawodnik pokaże w kolejnych edycjach. Do zobaczenia na trasach.

opis


Pozostali zawodnicy naszej grupy również mogą zaliczyć ten wyścig do udanych. Nasze panie pojawiły się na podium. Agnieszka Sobczak na dystansie mega zajęła 3 miejsce, Dorota Juranek podobnie, jednak na dystansie sprinterskim. Na najdłuższej trasie dzielnie walczyła Gosia Adamczyk, zdobywając piąte miejsce. Mateusz Maculewicz oraz Filip Kużniak na dystansie giga również potwierdzili swą dobrą dyspozycję zajmując odpowiednio trzecie i szóste miejsce. Nasi mastersi nie byli gorsi – Mietek Berezik zajął 2., a Jacek Wichlacz 5. miejsce.

Komentarze:
Tego artykułu jeszcze nikt nie skomentował.
Bądź pierwszy!
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby skomentować ten artykuł.
Jeżeli nie posiadasz konta, zarejestruj się i w pełni korzystaj z usług serwisu.
Grupa Kolarska
Gomola Trans Airco
Get the Flash Player to see this rotator.
Wirtualne360
Gomola Trans Airco
Panorama 360, Gomola Trans Airco  - Team MTB

Najpopularniejsze artykuły
Subskrypcja
Promuj serwis LoveBikes.pl
RSS Wyślij e-mail Facebook Śledzik Gadu-Gadu Twitter Blip Buzz Wykop



Polecamy
Wejdź i zobacz!
Wspieramy:
MTB Marathon MTB Trophy MTB Challenge
© 2012-2016 Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kopiowanie zawartości serwisu zabronione.
All right’s reserved.